Na zakończonym w czwartek 11½. Polish Film Festival Los Angeles wystartowała oscarowa promocja "Wszystko, co kocham". Film Jacka Borcucha został bardzo dobrze przyjęty przez publiczność pośród której zasiedli laureaci Oscarów.
Członek Amerykańskiej Akademii Filmowej Albert Wolsky, który nie po raz pierwszy jest widzem festiwalu, bardzo chwalił "Wszystko, co kocham". Ten film jest wspaniały - mówił po pokazie dziennikarzom Wolsky - pokazuje ten szczególny okres w życiu człowieka, jakim jest wchodzenie w dorosłość. Świetna gra aktorów wydobyła to, co każdy przeżywał w tym czasie.
"Wszystko, co kocham" był już pokazany podczas kwietniowej 11. edycji festiwalu, zdobył wtedy nagrodę główną Hollywood Eagle przyznawaną przez amerykańskie jury.
Podczas siedmiu dni festiwalu Polonia i amerykańska publiczność obejrzała 26 najnowszych filmów fabularnych, dokumentalnych i animowanych. Na gali pojawili się m.in. laureatka Oscara aktorka Margaret O'Brien, popularny aktor Peter Mark Richman, od lat pracujący w USA polski operator Jacek Laskus, a także nasza medalistka olimpijska Otylia Jędrzejczak.
Festiwal z założenia pokazuje szerokie spektrum polskiego kina - powiedział dyrektor imprezy Vladek Juszkiewicz – Pokazujemy dokumenty, animacje, krótkie metraże, a w tym roku postanowiliśmy rozpocząć nowy cykl: pokazy filmy zrealizowanych poza Polską, ale z udziałem polskich twórców. Przykładem w tej edycji jest film "Player" w reż. Aliny Szpak. Głównym filarem pozostają oczywiście fabuły. Staramy się pokazywać filmy artystyczne, doceniane na innych festiwalach jak np. "Świnki" Roberta Glińskiego czy "Matka Teresa od kotów" Pawła Sali, ale także filmy stworzone dla szerokiej widowni jak np. "Miłość na wybiegu" Krzysztofa Langa z Karoliną Gorczycą i Marcinem Dorocińskim w rolach głównych - dodał Juszkiewicz.
Festiwal zakończył pokaz "Galerianek" Katarzyny Rosłaniec.
Więcej informacji o festiwalu na www.polishfilmLA.org
Członek Amerykańskiej Akademii Filmowej Albert Wolsky, który nie po raz pierwszy jest widzem festiwalu, bardzo chwalił "Wszystko, co kocham". Ten film jest wspaniały - mówił po pokazie dziennikarzom Wolsky - pokazuje ten szczególny okres w życiu człowieka, jakim jest wchodzenie w dorosłość. Świetna gra aktorów wydobyła to, co każdy przeżywał w tym czasie.
"Wszystko, co kocham" był już pokazany podczas kwietniowej 11. edycji festiwalu, zdobył wtedy nagrodę główną Hollywood Eagle przyznawaną przez amerykańskie jury.
Podczas siedmiu dni festiwalu Polonia i amerykańska publiczność obejrzała 26 najnowszych filmów fabularnych, dokumentalnych i animowanych. Na gali pojawili się m.in. laureatka Oscara aktorka Margaret O'Brien, popularny aktor Peter Mark Richman, od lat pracujący w USA polski operator Jacek Laskus, a także nasza medalistka olimpijska Otylia Jędrzejczak.
Festiwal z założenia pokazuje szerokie spektrum polskiego kina - powiedział dyrektor imprezy Vladek Juszkiewicz – Pokazujemy dokumenty, animacje, krótkie metraże, a w tym roku postanowiliśmy rozpocząć nowy cykl: pokazy filmy zrealizowanych poza Polską, ale z udziałem polskich twórców. Przykładem w tej edycji jest film "Player" w reż. Aliny Szpak. Głównym filarem pozostają oczywiście fabuły. Staramy się pokazywać filmy artystyczne, doceniane na innych festiwalach jak np. "Świnki" Roberta Glińskiego czy "Matka Teresa od kotów" Pawła Sali, ale także filmy stworzone dla szerokiej widowni jak np. "Miłość na wybiegu" Krzysztofa Langa z Karoliną Gorczycą i Marcinem Dorocińskim w rolach głównych - dodał Juszkiewicz.
Festiwal zakończył pokaz "Galerianek" Katarzyny Rosłaniec.
Więcej informacji o festiwalu na www.polishfilmLA.org
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
