Krakowskie potwory
powrót do forum 1 sezonu

Serio od góry do dołu komentarze mieszające z błotem ten serial. Patrząc na różne recenzje na portalach czy słuchając radia, wręcz zachęcają do serialu. Przejścia kamery na niezłym poziomie efekty zaskakujące. Obejrzałam cały serial nie jak co niektórzy wypowiadający się po paru odcinkach. Ciekawa intryga wiele zagadek. Nie ma idealizowanego pięknego i ukwieconego świata przedstawionego, jaki często Netflix proponuje. Świetna charakteryzacja przedstawienie tytułowych potworów co aż zachęcają do zainteresowania się mitologią słowiańską. Może i większość scen jest dość dołująca a główna bohaterka na pierwszy rzut oka jest nudną menelicą ale w całym sezonie się to zmienia i interesuje bardziej, więc jest się w stanie przyjąć to wszystko jako zamysł autorski, który nie ma bazować na komedii bombardującej widza śmiesznymi wstawkami. Więc szczerze wisi mi to czy reżyser zbierał laury wcześniej. Wiele znanych do dzisiaj filmów pochodzi od reżyserów kiedyś mieszanych z błotem.

ocenił(a) serial na 2
Kinga1312

Potwory, może i są ale niestety mitologii słowiańskiej jak na lekarstwo. Jeden Weles w kiecce Marnegopopisa wiosny nie czyni.

ocenił(a) serial na 6
Agnieszka_Adwent

Jeden Weles? Najpierw trzeba ta mitologie poznać, a nie komentować bez wiedzy. Jest mnóstwo elementow mitologi slowianskiej, chociażby Drzewo Życia, Chworz, Zmora, Kłobuk i wiele innych.

Kinga1312

W końcu pozytywny komentarz! Aż założyłam konto tutaj, bo nie wierzę, że można tak narzekać i marudzić na coś. Wiem, że ludzie oczekują hollywoodzkich produkcji przekazujących sens życia i jak żyć trzeba i powinno :D z perspektywy Koreanki film oceniam 7 na 10 nie jest zły. Czasami wystarczy film oglądać, a nie szukać błędów. ;)

ocenił(a) serial na 8
Kinga1312

No właśnie, ja też czytam te hejty i oczom nie wierzę.
Serial niezły, klimatyczny, wciągający, parę perełek aktorskich plus świetny pomysł, sukces na Netflixie w 30. krajach, może nie jest to wybitne, ale na pewno nie takie dno, jakby się wydawało po przyswojeniu tych wszystkich wypowiedzi trolli. Dawno nie widziałam takiego potoku zgodnej krytyki, jakby to był "Zenek" (a i tam było tego mniej).
Czekam na drugi sezon.
Dźwięk też nie taki zły jak na polskie produkcje.

ocenił(a) serial na 3
Nadia96

Po prostu nie macie zbyt dużych wymagań co do seriali :D niestety jak coś jest złe to i opinie są jakie są.

ocenił(a) serial na 8
sabina097

Serio? Uwierz, kocham kino, a ten serial nie zasługuje jednak na taki hejt. Oglądałam o niebo gorsze produkcje z wieloma pozytywnymi komentarzami.
Co do wymagań, ja niczego nie oczekiwałam. Obejrzałam serial i poddałam się ogólnemu klimatowi. Pewnie, mogłabym zacząć się wgłębiać, że tu błąd logiczny, a tam nieścisłość topograficzna. Można się tak bawić, jasne....

ocenił(a) serial na 3
Nadia96

Pod względem aktorskim ten serial nie był zły. Jako plus można też dodać ujęcia i muzykę, ale koniec końców serial strasznie nudny. Ledwo dałam radę go dokończyć. Niczym nie zachęcał nawet od pierwszych minut. Po pierwszych 10 minutach już chciałam go wyłączyć. Tutaj nikomu nie chodzi o jakieś błędy topograficzne itp. Dialogi tez jak z ukrytej prawdy czy innych tego typu seriali.

ocenił(a) serial na 8
Nadia96

Również zadaje sobie pytanie o kontynuację, choć ja uważam że dźwięk miejscami, głosy nie muzyka, są nie wyraźne.
Jeśli dojdzie do sezonu 2, oby trzymali się podobnego tema ujawnia informacji oraz ciekawe skojarzenia/nawiązania do prawdziwych historii.

ocenił(a) serial na 1
Kinga1312

"Na portalach czy słuchając radia" Już po tym zdaniu wiem że nie masz nic wspólnego z kinematografia czy chociażby mediami. Nie ma w Polsce już audycji które bez opłaty mógłby coś pochlebnego powiedzieć o jakimkolwiek projekcie, chyba że taki jest główny nurt.

Słowiańska mitologia potraktowana jak tło, jak płótno, a nie jak motyw. Ten serial ma tyle nieścisłości już w pierwszym odcinku, że nie dziwię się ludziom którzy odpadają na początku.

Jaka intryga ? Irytacja spowodowana poruszaniem wątków i zostawianiem ich niewypowiedzianych. Aktorzy drugoplanowi, którzy mieli mniej kwestii niż podrzędny demon odpowiednik strzygi potraktowany został jak jakiś bezmózgi Ghul.

Co najwyżej mogę uwierzyć że ten serial został okrojony z wątków, ale nie uwierzę że reżyser czy osoba odpowiedzialna za scenariusz, kiedykolwiek zajrzała do słowiańskiej mitologii...

ocenił(a) serial na 1
Kinga1312

Chyba inny serial oglądaliśmy xD oglądałem ten serial i się tylko śmiałem z tych absurdów i drewnianego aktorstwa i chyba tylko tak można ten serial oglądać. Plus to na siłę pokazywanie Krakowa jako PRLowska dziura ze smokiem na czele.

ocenił(a) serial na 1
Kinga1312

Nie demonizując - ten serial jest obiektywie słaby. Kwestie techniczne jak udźwiękowienie czy pierdół jak błędy topograficzne - bywa i nie oceniam. O tym jak wielu osobom przeszkadza gra aktorka - nie trzeba wspominać. To duży zarzut. I nie chodzi o złych aktorów. Oglądając miałam wrażenie, że oni też nie mieli przekonania do tej historii.
Bo właśnie. Historia. Wiele złych produkcji ratuje dobry pomysł - tu jest! - oraz wciągająca fabuła. Tutaj tego nie ma. Nawet nie chodzi o to, że przez złą grę nie wczuwam się w emocje postaci. Ja przez połowę serialu nie rozumiem co się dzieje. Albo są dziury logiczne, albo nie ma wyjaśnienia albo nie ma sensu. Po co Zawadzki utworzył grupę (pomijam skąd kasa na to), co potrafi Gigi, kto jest wcieleniem świętego Antoniego, dlaczego Jagna (matka) się zabiła, kiedy Alex miała ileś lat, skoro Chworz był uwięziony, jaki roba żony talent ma Zawadzki, czemu Lucky wiedział, że zginie zanim zginął i jakim cudem Zawadzki zadźgał Luckiego, a nie Alex? Dlaczego Mary jest tak zakochaną w Alex przez pół serialu, a potem ogłasza, że są kwita? Czemu nikt, absolutnie nikt nie dziwi się nigdy na to, co się dzieje (ani grupa ani przechodnie ani nikt)? Co się stało z 2 świtezianką? Kto jest reinkarnacją Wandy - matką czy Alex czy obie czy żadna? W ogóle co się stało z Wandą i czemu nagle stała się feministycznym symbolem walki ze smokiem, po czym jednak utonęła? Jak Chworz był uwięziony w urodziny Alex, skoro to wymaga tabunu pomagaczy? Dlaczego Zawadzki powiedzial, że zajmują się nauką, po czym nie ma słowa o nauce, a jest tylko magia i zabobon? Co w ogóle chciał Chworz zrobić? Brał dzieci, żeby być silniejszy, ale potem nie był, a potem dał serce synowi Zawadzkiego, ale ten potem miał zapaść, a teraz się obudził, bo Chworz nie żyje? Ale ma jego kawałek w sobie, to co? Co Lucky i Zawadzki robili z tymi dziećmi? Mogę tak wymieniać. Ciężko się ogląda coś, co jest tak strasznie niespójne. Za dużo wątków, żadnego wprowadzenia i, to co najgorsze, z mojej perspektywy, długie sceny o niczym. Oni stoją na tym cmentarzu i palą i śpiewają. Oni idą i idą i idą. Liczenie stopni - matko! A jak dziadek Mróz magicznie zaczął robić ludziom cokolwiek im robił siedząc w kanałach (znowu, nie mam pojecia co się dzieje), to padali jak muchy w ikościsch hurtowych. Pół odcinka to były imiona i padający ludzie. Ja po pierwszych kilku ogarnęlam co się dzieje i nie potrzebowałam 30 kolejnych. Z resztą nie wiem czy Ci ludzie umierali, co sugeruje potem pogrzeb czy nie, bo Mery też padła, ale potem żyła. I czemu pogrzeb był grupowy dla wszystkich pacjentow tez nir wiem. Czekam co się zadzieje, a tam nic. Więc nie, klimat mnie nie wciągnął, bo czekałam na jakieś emocje. Czekałam też na zwroty akcji. Może ktoś przejrzy plan Zawadzkiego. Może ktoś porwie babcie, może coś. Nie. Jak bohater idzie na śmierć to się żegna, a cały sezon zmierza do kulinacyj ego punktu walki dobra ze złem, gdzie po walce dobro wygrywa. Swoją drogą po cholerę Chworz był w ciele dziecka, jak miał ojca (on był zabity czy w końcu zyl) albo mógł być w swoim ciele? Czy nie mógł, to czemu potem mógł? Kolejną sprawą- wszystkie postacie są płaskie. Poza Alex, która miała minimum historii. Trochę mniej nudnych dialogów o niczym (typu chce kanapkę z dżemem albo idziemy na zajęcia, a zabierz nas na zajęcia, przecież Ty nas wieziesz na zajecia)- byłaby przestrzeń na 2 min dla każdego z bohaterów. Jak odkrył moce, czemu jest w tym gangu, jak wyglądało jego życie, coś, co nada.odrobiny głębi. Serio, nie trzeba daleko szukać. Połączenie Stranger things z elementami serialu o drużynach superbohaterów. Każdy, kto ogląda trochę seriali wie, że bohaterowie potrzebują mieć życie poza służeniu scenariuszowi, bohaterowie muszą ewoluować (nie wszyscy na raz, ale ktoś poza główną bohaterką) I trzeba dozować różne emocje (smutek i radość, strach i żart itd.). Na koniec - mega zawsze dopinguję Kasi i Oldze i uważam, że sam pomysł był kozacki. Trzymam kciuki za 2 sezon, ale nie mam złudzeń, że będzie lepszy.

ocenił(a) serial na 3
mtx

Gratki za ten post. Mam w głowie podobne pytania po obejrzeniu tego serialu i też uważam że nic tu się kupy nie trzyma.
Co do Zawadzkiego to przez chwilę sugerowali że on zalozyl tę grupę żeby jakoś poprzez moce studentów zbliżyć się do bóstw i w ten sposób uratować syna (np poprzez ofiarę) I nawet jest taki wątek ale potem się okazuje ze syn nagle zdrowieje po unicestwieniu Chworza...Szkoda gadać a końcowa scena sugerująca 2 sezon to już crigne na maksa.

mtx

Słowa z mojej głowy wyjęte !

ocenił(a) serial na 3
mtx

Mi się najbardziej podoba ze bohaterowie są w jakiejś magicznej bańce. Otoczenie na nich praktycznie nie reaguje, nie ma żadnego kontaktu z rzeczywistością :D

Kinga1312

A rozumiałabyś oddolną?

ocenił(a) serial na 9
Kinga1312

Daj wieśniakom dostęp do internetu i możliwość wpisywania komentarzy, to taki będzie tego efekt.

ocenił(a) serial na 6
Kinga1312

To efekt zakompleksienia. Seria jest calkiem calkiem a ludzie zamiast powiedziec, ze fajnie ze rodzima produkcja, ze sie broni mimo kilku niedociagniec to ze skory wychoda zeby tylko uchodzic za krytykow. Dziecinada. Ogolnie do czego bym sie przyczepila to gra Chworza, charakteryzacja Mroza i niemilosiernie nie podoba mi sie muzyka ale to juz tylko moj problem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones